Opuszczone zabudowania fabryczne
Cukrownia rodziny Wernerów
Leśmierz
Nieczynna cukrownia w Leśmierzu. Jej najstarsza część znajduje w środku widocznego ciągu budynków (2015)
Była to jedna z pierwszych cukrowni na ziemiach polskich. Mimo zmiennych kolei losu, działała aż 170 lat. Jej obecność wywarła ogromny wpływ na Leśmierzu, dotychczas niewielkim folwarku. W przeciągu zaledwie kilku dekad rolniczy majątek ziemski zamienił się w osiedle fabryczne o typowo miejskim charakterze.
Pomysł założenia cukrowni narodził się w głowie Wilhelma Wernera zapewne w latach 30 XIX wieku. Zajęty prowadzeniem farbiarni w Zgierzu i Ozorkowie, Wilhelm wysłał swojego młodszego brata – Bogusława – do Francji, i sfinansował mu studia o specjalności cukrowniczej. Znajomość technik produkcji cukru była w owych czasach niezwykle ceniona. W 1838 roku Bogusław wszedł w posiadanie rolniczego majątku ziemskiego Leśmierz i jeszcze w tym samym roku, z pomocą brata oraz sprowadzonego z Akwizgranu technika, Ludwika Teisona, przystąpił do budowy cukrowni.
Cukrownia braci Bogusława i Christiana Wilhelma Wernerów
Leśmierska cukrownia była jedną z pierwszych w Królestwie Polskim. Tego typu zakłady powstały wcześniej tylko w Częstocicach (w 1825 roku), Guzowie, Szymanowie i Strzelcach. Początkowo wyposażenie cukrowni było bardzo skromne. Fabryka posiadała jedną tzw. tarkę i 4 prasy hydrauliczne poruszane zamontowanym na Bzurze kołem wodnym. Na skutek problemów z wodą, zainstalowano sześciokonny kierat, zastąpiony wkrótce lokomobilą parową o sile 10 koni mechanicznych. W kolejnych latach zakład wyposażono w kolejne dwie prasy hydrauliczne oraz prasy sankowe służące do wyciskania resztek soku z buraków. Inwestycje dały cukrowni zdolność do przerabiania 40 tysięcy korcy buraków rocznie. W rzeczywistości przerabiano znacznie mniej – pomiędzy 1838 a 1852 rokiem, przerobiono około 212 tysięcy korców buraka. Zatrudnienie sięgało wówczas 100 osób, a przy rafinowaniu (oczyszczaniu i krystalizacji cukru) pracowało kolejnych 36 ludzi.
Początkowo bracia Wernerowie zawiązali spółkę, a przedsiębiorstwo funkcjonowało pod nazwą „B. Werner”. Jednak już w 1840 roku, być może na skutek jakiegoś sporu, Bogusław ustąpił z firmy, a cukrownię wraz z majątkiem ziemskim w całości przejął Wilhelm. Znamienne, że po jego przedwczesnej śmierci w 1842 roku, Bogusław nie wrócił do Leśmierza. Majątek odziedziczyła wdowa, Matylda, wraz z jej jedenaściorgiem dzieci. W administrowaniu przedsiębiorstwem wspomagał ją jeden z synów – Ferdynand, był jednak kiepskim zarządcą. Cukrownia zaczęła przynosić straty. Sposobem na wyjście z trudnej sytuacji było unowocześnienie zakładu, w czym udział miał zięć Matyldy Wernerowej, Karol Scheibler. Z jego inicjatywy sprowadzono do Leśmierza specjalistę z Czech, Otto Baumanna, który w ciągu trzech lat zdołał poprawić stan techniczny zakładu.
Towarzystwo Przemysłowe Leśmierz
Następcą Baumanna został Józef, syn Wilhelma i Matyldy Wernerowej. Choć nowy zarządca był zamiłowanym rolnikiem i hodowcą, i dość niechętnie opuścił swój majątek ziemski, bardzo dobrze odnalazł się w nowej roli. Szybko uporządkował gospodarkę cukrowni oraz spłacił kredyty zaciągnięte przez poprzednich administratorów. W 1888 roku rodzina Wernerów podjęła decyzję o odstąpieniu cukrowni spółce, w której skład, oprócz Józefa Wernera, wchodzili spokrewnieni z jego rodziną przedsiębiorcy: Karol Scheibler, Henryk Schlösser, Adolf Scheibler i Wiktor Saenger. Ten ruch miał zapobiec problemom z podziałami spadkowymi wśród licznej rodziny Wernerów. W 1888 roku spółka przekształciła się w spółkę akcyjną „Towarzystwo Przemysłowe Leśmierz” o kapitale zakładowym 1,2 mln rubli. Oprócz cukrowni, w skład majątku wchodził również browar Lućmierz oraz kilka folwarków: Bogdańczew, Boczki, Mętlew, Tymienica, Ambrożew (od 1910), Cedrowice (od 1905), Psary (1890/91–1910) i Gębice (od 1905). Po śmierci Józefa Wernera w 1881 roku, zarządcą cukrowni, a wkrótce również jednym z akcjonariuszy, stał się Władysław Boetticher (prywatnie zięć Józefa). Czasy jego administracji, trwające aż do 1924 roku, należą do najlepszych w historii leśmierskiego przedsiębiorstwa.
Modernizacja zakładu trwała niemal przez cały czas istnienia cukrowni. Przestarzałe urządzenie zastępowano nowymi, linia produkcyjna ulegała ciągłym unowocześnieniom i udoskonaleniom. Duży skok technologiczny nastąpił po przejęciu zakładu przez spółkę akcyjną, oraz w latach międzywojennych. Silna konkurencja na rynku cukrowniczym zmuszała akcjonariuszy do ciągłych inwestycji i modernizacji urządzeń produkcyjnych. W 1928 roku zmieniono napęd z parowego na elektryczny, dzięki czemu wzrosła wydajność produkcji. „Leśmierz” zatrudniał wówczas 1000 pracowników i przerabiał 11 tysięcy cetnarów buraków na dobę.
Cukrownia i Rafineria Leśmierz, Spółka Akcyjna
Budynek cukrowni na kolorowanej pocztówce z okresu międzywojennego (źródło: Fotopolska)
Wkrótce zmianie uległ stan prawny cukrowni, wraz z wejściem w życie nowego prawa o spółkach. W miejsce „Towarzystwa Przemysłowego Leśmierz” powołano w 1931 roku nową spółkę akcyjną „Cukrownia i Rafineria Leśmierz, Spółka Akcyjna”. Do największych akcjonariuszy należeli w tym czasie: Karol Geyer, Maria Geyer, Emma Kramst i Alfred Werner.
Kryzys lat 30-tych XX wieku zmusił zarządców cukrowni do drastycznych działań: zwolniono 46 niewykwalifikowanych robotników, zlikwidowano stanowisko dyrektora oraz znacząco obniżono płace. Pozbyto się również dwóch zakładowych samochodów: Forda i Chevroletta i zwolniono z pracy ich kierowców. Fabryka przetrwała i już w roku 1935/36 zaczęła przynosić zyski, dzięki którym w 1938 roku dokonano modernizacji pozwalającej na osiągnięcie zdolności przerobowej na poziomie 11000 kwintali na dobę (wcześniej produkcja kształtowała się w granicach 8000 kwintali). W czasie II wojny światowej zakład został częściowo zdewastowany i rozgrabiony, jednak po 1945 roku (w dużej mierze dzięki mieszkańcom Leśmierza, którzy zabezpieczyli urządzenia przed wywiezieniem) produkcja ruszyła na nowo. Cukrownię modernizowano i udoskonalano niemal do końca jej działalności, czyli do kampanii cukrowniczej 2007/2008. Proces koncentracji produkcji doprowadził do likwidacji wielu podobnych cukrowni na terenie Polski, w tym, po 170 latach pracy, przedsiębiorstwa w Leśmierzu. Co prawda wciąż możemy podziwiać większość budynków fabrycznych, jednak w ich wnętrzach nie zostały już żadne maszyny. [2015]
Agnieszka Ostapowicz, Cukrownia „Leśmierz”: 1838–1998, Leśmierz 1998
Bohdan Baranowski, Katalog zabytków budownictwa przemysłowego w Polsce. Tom 4 Województwo łódzkie, Zeszyt 6: Powiaty Łęczyca i Poddębice, 1972
Lucyna Sztompka (red); zespół red. Alicja Łosińska i in., Gmina Ozorków – historia i współczesność, Ozorków 2014
Józef Borówka, Z dziejów cukrowni Leśmierz [w:] Notatki Płockie 2/167, 1996
Bohdan Juszczak, Od 120 lat dymią kominy (Szkic historyczno-obyczajowy Leśmierza) [w:] Ziemia Łęczycka, Rok XXVI nr 11/372, Łęczyca 1958
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.