Założyciel farbiarni tkanin w Ozorkowie i Zgierzu
Christian Wilhelm Werner
* 1794 – † 16 V 1842
Portret Wilhelma Wernera pochodzi z publikacji Gmina Ozorków – historia i współczesność, Lucyna Sztompka (red); zespół red. Alicja Łosińska i in. (Ozorków 2014). Oryginał tego portretu znajduje się zbiorach Muzeum w Łęczycy.
Christian Wilhelm Werner urodził się w 1794 roku jako czwarte z dwanaściorga dzieci Samuela Fryderyka i Anny Rozyny. Pochodził ze znanej i szanowanej warszawskiej rodziny o niemieckich korzeniach. Już jako dwudziestokilkulatek, Wilhelm stał się wysokiej klasy specjalistą w dziedzinie farbowania tkanin. O jego usługi zabiegano w nowopowstających osadach sukienniczych w Królestwie Polskim. Kiedy około 1820 roku jedyny ozorkowski farbiarz – Samuel Wegner – na skutek konfliktu ze swoim protektorem, Ignacym Starzyńskim przeniósł się do pobliskiego Konstantynowa, miejscowi tkacze znaleźli się w trudnej sytuacji. Kontakt z Wernerem nawiązano dzięki pośrednictwu najwyższych władz rosyjskich. Nowy farbiarz przybył do Ozorkowa w kwietniu 1821 roku i osiadł na terenie pobliskiego folwarku Strzeblew. Prawdopodobnie dzięki wsparciu Starzyńskiego i miejscowych sukienników, zakład Wernera już w czerwcu rozpoczął działalność.
W 1823 roku Werner podpisał umowę z Komisją Rządową Wojny na farbowanie mundurów dla armii polskiej. Aby sprostać liczbie czekających go zamówień, w tym samym roku przejął opuszczoną farbiarnię w Zgierzu (była to niedokończona inwestycja Carla Gottlieba Saengera, jednego z sygnatariuszy umowy zgierskiej). Wysoka jakość stosowanych przez Wernera barwników (indygo, czerwień turecka) przyniosła sławę jego przedsiębiorstwu. Już dwa lata później otrzymał od władz Królestwa Polskiego medal św. Anny. W 1830 roku farbiarnia na Strzeblewie oficjalnie została uznana za najlepszą w kraju. Zakłady Wilhelma doskonale prosperowały nawet po 1831 roku, kiedy nałożone przez Rosję cło na towary wełniane zahamowały rozwój osady sukienniczych. W latach 30-tych zrealizował pomysł uruchomienia fabryki produkującej cukier. Najpierw wysłał swojego młodszego brata, Bogusława, do Francji i opłacił mu studia z zakresu cukrownictwa, a następnie współtworzył z nim jedną z pierwszych na ziemiach polskich cukrownię w Leśmierzu. Bracia początkowo działali razem, jednak około 1840 roku, przedsiębiorstwo w całości przejął starszy z nich.
Wilhelm Werner miał dwie żony – Annę (zmarłą przedwcześnie w 1825 roku) i Matyldę. Doczekał się dwanaściorga dzieci. Chcąc zapewnić im dostatnią przyszłość, nie tylko rozwijał swoje przedsiębiorstwa, ale też nabywał majątki ziemskie (m.in. Lućmierz i Puczniew). Wysoką pozycję rodziny umacniały również małżeństwa z dobrze sytuowanymi przedsiębiorcami. Dla przykładu, w 1824 roku, jego siostra, Henrietta Wilhelmina, wyszła za mąż za Friedricha Mathiasa Schlössera, właściciela przędzalni wełny w Ozorkowie. Z kolei jedna z jego córek – Anna, wyszła w 1854 roku za Karola Scheiblera, wówczas początkującego przedsiębiorcy, a wkrótce jednego z najpotężniejszych fabrykantów tamtych czasów.
Najbardziej przedsiębiorczy z Wernerów zmarł 16 maja 1842 roku, w wieku zaledwie 48 lat. Zarząd nad strzeblewską farbiarnią i cukrownią w Leśmierzu przejęła jego żona, Matylda. Krótko przed śmiercią Wilhelm wsparł znaczącą sumą (około 80% kwoty) budowę kościoła ewangelicko-augsburskiego w Ozorkowie. Marzył aby wziąć udział w pierwszej mszy świętej odprawionej w nowej świątyni. Niestety, nie doczekał tego dnia. Do dzisiaj możemy oglądać w kościele poświęconą mu, pamiątkową tablicę. [2015]
Paweł Andrzej Górny, Robert Sebastian Łuczak, Dzieje Ozorkowa na podstawie historii społeczności ewangelicko-augsburskiej, Łódź 2009
Paweł Andrzej Górny, Przemysł starszy od miasta, Ozorków 2014
Edyta-Klink Orawska, Wiara, praca, nowa ojczyzna. Dzieje luteranizmu na ziemi zgierskiej do 1972 roku, Zgierz 2012
Strona internetowa www.geni.pl (dostęp: 25 marca 2015)