Dawna osada sukiennicza

Łódź Nowe Miasto

Plan osady sukienniczej Łódź Nowe Miasto

Plan sytuacyjny uregulowanych ogrodów sukienniczych Mieście Łodzi położonego w Obwodzie Łęczyckim Województwie Mazowieckim, Archiwum Państwowe w Łodzi, 39/609/0/-/517a

Pod koniec XVIII wieku w okolicach Łodzi – wówczas niewielkiego rolniczego miasta władanego przez biskupów włocławskich – założono kilka hut szkła. Równocześnie zaczęto ściągać olędrów specjalizujących się w karczunku lasów. W podłódzkich wsiach wzrosła liczba ludności; przybywali kolejni rolnicy, rzemieślnicy i kupcy handlujący drewnem. Niektóre wsie, jak Antoniew czy Żabieniec znacząco się rozrosły, wielkością zbliżając się do Łodzi. Na początku lat 20-tych XIX wieku w najbliższym sąsiedztwie miasta znajdowało się aż 56 różnego typu osiedli (starych wsi, kolonii olęderskich i pruskich, osad młyńskich, hut szkła i innych). W osiedlach tych mieszkało w sumie blisko 7 tysięcy osób.

Po drugim rozbiorze Rzeczypospolitej, Łódź znalazła się w granicach Królestwa Prus. Administracja zaborcza dostrzegła potencjał gospodarczy miasteczka i zdecydowała o pozostawieniu mu praw miejskich. Nie podjęto jednak żadnych inicjatyw. Do tematu powrócono po zakończeniu wojen napoleońskich i utworzeniu Królestwa Polskiego. Już w 1815 roku burmistrz Łodzi, Szymon Szczawiński, w piśmie pod podprefekta łęczyckiego wskazywał, że miasto ma dogodne warunki do rozwoju przemysłu.

W 1820 roku Prezes Komisji Województwa Mazowieckiego Rajmund Rembieliński przedstawił projekt uprzemysłowienia ziem środkowej Polski w oparciu o włókiennictwo. Warunki naturalne w okolicach Łodzi były wyjątkowo sprzyjające: obfitość lasów (dających opał i budulec), mnogość strumieni o dużym spadku (pozwalające na wprawianie w ruch kół wodnych), obecność gliny (materiał do wypalania cegieł), kilka młynów z możliwością przebudowy na folusze, dogodne położenie przy nowopowstałym trakcie z Włocławka do Piotrkowa oraz istnienie w pobliżu wspomnianych już ludnych kolonii (będących źródłem siły roboczej).

Udałem się do miasta Łodzi, równie jak Zgierz na tymże samym trakcie piotrkowskim, nad inną rzeką, także wśród borów i różnych koloniów położonego; przez to zarobkowym stać się może miejscem. rajmund rembieliński, 1820

Rembieliński zakładał w swoim projekcie organizację około dziesięciu osad sukienniczych, jednak Łódź otoczył szczególną troską. W latach 1821–29 z funduszu przeznaczonego na rozwój przemysłu w województwie mazowieckim, do miasta nad Łódką trafiło aż 65% tych środków. Zainteresowania nie krył też Stanisław Staszic, widząc w warunkach naturalnych miasteczka szczególny potencjał rozwojowy. Objeżdżając w 1825 roku 21 osad i miast, pozostawił po sobie opis w którym Łodzi poświęcił aż osiem stron (dla porównania – drugi co długości opis poświęcony Zgierzowi zmieścił na zaledwie trzech stronach).

Położenie mieysca tego jest szczególnieysze z wielu względów, znayduie się z całą swoią rozległą okolicą pod obszernem i wyniosłem wzgórzu, z którego niezliczone trzyszczą źródła. stanisław staszic, 1825

 

Układ uporządkowany

Osada sukiennicza Nowe Miasto została założona na terenie rządowego folwarku Stara Wieś i gruntach wójtostwa łódzkiego. Zlokalizowano ją w odległości kilkuset metrów na południe od starego miasta i rzeki Łódki. Osada miała kształt czworokąta ograniczonego czterema ulicami: Południową, Północną, Wschodnią i Zachodnią. W środku, na grzbiecie lokalnej kulminacji terenu, rozplanowano ośmiokątny plac nazwany Nowym Rynkiem. Plan Nowego Miasta sporządzony został w zgodzie z panującymi wówczas prądami urbanistycznymi preferującymi układy geometryczne i uporządkowane. Większość elementów układu osady zaprojektowano na module 5-prętowym (kwadrat o wymiarach około 21,5 × 21,5 metra).

Nowy Rynek w początkach lat 60-tych, 80-tych i 90-tych XIX wieku oraz na początku XX wieku.

Ładu architektonicznego dopełniała zabudowa – wszystkie domy zostały zbudowane według kilku projektów, zatwierdzonych wcześniej przez Komisję Województwa Mazowieckiego. Działki budowlane nie były zbyt duże. Dla sukienników wyznaczono 184 place pod zabudowę oraz 202 „ogrody” (grunty pod uprawę) na wschód od osady, mające zapewnić im samowystarczalność w zakresie wyżywienia. Wytyczając je, kierowano się zapewne modnymi w tych czasach ideami Roberta Owena – brytyjskiego przemysłowca, utopijnego socjalisty i reformatora. Według niego, człowiek dla harmonijnego rozwoju powinien łączyć pracę w przemyśle z pracą bliską naturze (a więc na roli).

Autorem planu części siedliskowej Nowego Miasta był Klemens Witkowski; w latach 1817–1822 sekretarz prezydialny Komisji Województwa Mazowieckiego, a następnie komisarz nadzwyczajny. W 1823 roku jego plan został zatwierdzony (Witkowski nie miał uprawnień geometry) oraz rozbudowany o „ogrody” przez Filipa de Viebiga i to jemu przypisuje się autorstwo koncepcji urbanistycznej łódzkiej osady sukienniczej. Zaznaczmy, że znaczący wpływ na jej kształt miał Rajmund Rembieliński.

W 1838 roku Nowy Rynek poszerzono od wschodu, budując jatki po obu stronach ulicy Średniej – zespół sklepów dla handlarzy żywnością. Budynek wzniesiono w stylu klasycystycznym.

Decyzja o realizacji planu utworzenia w Łodzi osady przemysłowej zapadła 30 stycznia 1821 roku, wraz z zatwierdzeniem wniosku Komisji Województwa Mazowieckiego przez namiestnika Józefa Zajączka. Prace regulacyjne trwały w latach 1820–1823. Nadzór nad organizacją osady sprawował Benedykt Tykiel, Komisarz Sekcji Fabrycznej w Komisji Województwa Mazowieckiego. Nowe Miasto miało zajmować obszar o wymiarach 564 na 480 metrów; w sumie 27 hektarów. Osią osady był „trakt piotrkowski” – wybudowana w latach 1818–20 droga łącząca Włocławek z Piotrkowem.

Piotrkowska na starej pocztówce
Przechodzący przez Łódź trakt piotrkowski, ułatwiał komunikację i wymianę handlową między dwoma największymi wówczas miastami w regionie – Piotrkowem i Łęczycą. Jego istnienie było jednym z najważniejszych powodów stojących za decyzją o wytyczeniu w Łodzi osady sukienniczej. Na terenie miasta, trakt łączył dwa istotne urządzenia wodne: groblę i most na Łódce z mostem na Jasieni. Na pocztówce Piotrkowska w pierwszej dekadzie XX wieku.

Wspomniany trakt, na terenie Łodzi, z czasem zaczęto nazywać ulicą Piotrkowską. Po raz pierwszy użył tej nazwy Krzysztof Wilhelm Dürring, budowniczy obwodu łęczyckiego. Ulica łączyła trzy odrębne w latach 20-tych organizmy miejskie – stare miasto, osadę Nowe Miasto i osadę bawełniano-lniarską Łódka, założoną w rejonie rzeki Jasień. Piotrkowska była osią wzdłuż której rozwijało się miasto, a w latach późniejszych – jej najbardziej reprezentacyjną ulicą.

 

Pierwsze domy Nowego Miasta

Osiedlający się w Nowym Mieście sukiennicy otrzymywali od rządu 1,5 morgi gruntu w wieczystą dzierżawę, bezpłatne drewno i cegłę z miejskiej cegielni po preferencyjnych cenach. Osadnik był zobowiązany wystawić dom w przeciągu dwóch lat, uruchomić określoną w umowie liczbę warsztatów i zatrudnić czeladników. Domy były budowane na koszt państwa a później sprzedawane na dogodnych warunkach. Czynsz wynosił 18 złotych rocznie; pierwszych sześć lat objęte było wolnizną.

Pierwsze budynki dla sukienników stanęły w 1823 roku przy ulicy Północnej – było to sześć drewnianych domów dla osadników, przybyłych przypuszczalnie z Zielonej Góry. Ich architektura była bardzo skromna, oparta na znormalizowanym wzorcu bazującym na formach klasycystycznych. Przepisy określały nawet kolorystykę stawianych budowli. Miały 3- lub 4 osiowy układ, zawierały dużą sień i od 2 do 4 pomieszczeń przeznaczonych na mieszkanie, komorę i skład. Warsztat znajdował się w części mieszkalnej. Dach miał przeważnie facjatę i naczółki; najczęściej pokryty był gontem, rzadziej dachówką. W szczycie lokowano niewielkie otwory o funkcjach doświetlających i wentylacyjnych. Poddasze wykorzystywano jako magazyn przędzy. Autorem planu typowego domu rękodzielniczego był prawdopodobnie Krzysztof Wilhelm Dürring.

Komisja Województwa Mazowieckiego chcąc nadać Nowemu Rynkowi reprezentacyjny charakter, wydała zarządzenie nakazujące wznoszenia przy nim jedynie budynków murowanych, co najmniej piętrowych. Pierwszymi z nich były kościół ewangelicki i ratusz. Pierwsze wznoszone z cegły murowane budynki mieszkalne stanęły przy ulicy Piotrkowskiej.

 

Jak działała osada

Niezbędnymi dla funkcjonowania osady sukienniczej obiektami były folusz i farbiarnia tkanin. W Nowym Mieście działały dwa folusze – pierwszy z nich wzniesiono w 1823 roku nad Łódką, na resztkach młyna Grobelnego, drugi w 1829 roku, przebudowując młyn Mania. Kolejnymi dzierżawcami pierwszego folusza byli Jakub Peters (od 1826 do 1828), Gustaw Zachert (od 1833) oraz Karol Trenkler (od 1841 roku). Farbiarnię wzniósł Karl Gottlieb Sänger, przybyły ze Zgierza (a wcześniej z Chodzieży) farbiarz. Przedsiębiorca otrzymał od rządu dwa duże place budowlane i ogród na terenie miasta, na których miał hodować rośliny służące do produkcji barwników. Po uzyskaniu pożyczki rządowej Sänger zbudował też warzelnię piwa na rogu traktu piotrkowskiego (dziś Nowomiejskiej) i Północnej.

Można by w tym miejscu dobry wybudować folusz, cegielnią wystawić i budującym się rękodzielnikom z bliskiego boru rządowego, który tam żadnej nie ma ceny, drzewa bezpłatnie udzielić. rajmund rembieliński, 1820

Nie mniej istotna była obecność cegielni. Pierwszą uruchomiono już w 1823 roku na skraju Nowego Miasta, przy ulicy nazwanej Cegielnianą (współczesna Jaracza, w rejonie Placu Dąbrowskiego). Zakład rozpoczął pracę na pełnych obrotach w 1827 roku i działał przez 20 lat; dzierżawił go Bogumił Cichocki.

W latach 1828–1830, w rejonie dzisiejszej Ogrodowej i Północnej zorganizowano też rzeźnię. Jej pierwszym dzierżawcą był Abraham Steinbok. Po przebudowaniu młynów wodnych na folusze, funkcje młynarskie przejęły młyny wiatrowe. Pierwszy wiatrak na gruntach Nowego Miasta wybudował Adam Torno w 1823 roku. Młyny wiatrowe stały też w Łagiewnikach, Brusie, Stokach, Retkini i Rudzie, wówczas odległych od Łodzi wsiach.

 

Rozpieszczeni osadnicy

Zadanie sprowadzenia osadników do miasta powierzono Benedyktowi Tyklowi, komisarzowi fabryk i naczelnikowi sekcji fabrycznej. Jako pierwszy, chęć osiedlenia się w Łodzi wyraził Wilhelm Daun, majster piekarski z Poznańskiego. Drugim był Jan Pluciński, stolarz z Gniezna. Pierwszymi włókiennikami byli dwaj postrzygacze wełny przybyli w 1822 roku. Wspomniany Karl Gottlieb Sänger osiedlił się w czerwcu 1823 roku. Warto zaznaczyć, że zanim do miasta zaczęli napływać przybysze z krajów niemieckich, licznie osiedlali się w nim Żydzi. Ich napływ zaczął się już po II rozbiorze Polski, zajęciu miasta przez Prusaków, a w szczególności sekularyzacji dóbr kościelnych. O ile w 1793 roku mieszkało w Łodzi 11 Żydów, w 1820 roku było ich już 259, co stanowiło 34% ludności miasta.

Tymczasem jeszcze w połowie 1824 roku 120 placów dla sukienników było pustych. Władze Łodzi dążąc do jak najszybszego zapełnienia działek, wykazywały daleko idącą wyrozumiałość w stosunku do przybyszy, często spełniając ich wygórowane żądania. W pierwszym roku magistrat brał na siebie nawet obsadzenie ogrodów warzywnych i zakup nasion. Przy ich uprawie pracowali  chłopi pańszczyźniani z sąsiedniej wsi Wólka. Nowoprzybyłym osadnikom, do czasu postawienia domów, gwarantowano dach nad głową, remontując w tym celu stodoły, gorzelnie i inne budynki pozostałe po folwarku Stara Wieś. Ta nadmierna troska skończyła się wraz ze wzrostem tempa osadnictwa.

Problemem z jakim borykano się w pierwszych latach istnienia Nowego Miasta, był brak opieki lekarskiej. Pierwszy miejski lekarz dojeżdżał ze Strykowa, a stałą opiekę sprawował felczer. Lekarstwa sprowadzano z apteki w Zgierzu. W latach 1826–1828 wybuchła w Łodzi epidemia. W raportach burmistrza miasta opisywano ją jako febrę, dyzenterię, czarną krostę lub jako chorobę „publiczną”.

Sukiennicy przybywali do Łodzi przede wszystkim z Dolnego Śląska, Wielkopolski i Brandenburgii. Do 1830 osiedliło się w Nowym Mieście 141 rodzin majstrów i czeladników. W większości byli to nędzarze bez kapitału, często też bez kwalifikacji. Wśród nich nie brakowało oszustów zainteresowanych jedynie przywilejami (np. darmowym drewnem do budowy domu).

 

Zrzeszenia zawodowe

Ściągający do miasta włókiennicy szybko zaczęli się organizować w cechy. W drugiej połowie 1824 roku założono cech sukienników, liczący początkowo 37 członków. Starszym był Jan Strauch, podstarszym Piotr Mudreich, gospodarzem zaś Jan Modro. Niemal równocześnie powstaje cech płócienników liczący 16 majstrów i 17 czeladników. W 1825 roku zorganizowano też Zgromadzenie Czeladników Tkackich, jednak jego znaczenie było znikome.

Oprócz wspomnianych organizacji włókienniczych, w 1827 roku istniały też zgromadzenia cechowe rzeźników, piekarzy, szewców, krawców, stolarzy i ślusarzy. W 1833 roku założono Cech Majstrów Młynarskich, którego Starszym został wspomniany już wcześniej Adam Torno, a podstarszym – Samuel Meischatz. W 1838 do tego zgromadzenia należało 23 członków.

W kolejnych latach, wraz z rowojem Łodzi jako ośrodka przemysłowego, zaczęły się rozwijać także inne rzemiosła – przede wszystkim budownictwo, a także krawiectwo, szewstwo, czy stolarstwo. W 1830 roku istniało już 11 zgromadzeń rzemieślniczych – cztery włókiennicze (tkackie, sukiennicze, pończosznicze i postrzygackie), dwa spożywcze i pięć usługowych.

Znaczna część mieszkańców Łodzi zajmowała się wciąż rolnictwem. Wyłącznie z pracy na roli żyło około 100 rodzin. Pamiętajmy, że ogród warzywny przydzielano każdemu sukiennikowi. Własną rolę i posiadali nawet wielcy przedsiębiorcy, tacy jak Geyerowie czy Grohmanowie.

Od 1824 roku działalność rozpoczęło bractwo kurkowe, działające aż do wybuchu I wojny światowej. W 1825 roku Królem Kurkowym został ówczesny burmistrz, Antoni Czarkowski.

 

Pierwsza parafia ewangelicka

Po 1821 roku w mieście gwałtownie wzrosła liczba ewangelików. Pod koniec lat 20-tych XIX wieku stanowili już 1/3 ludności Łodzi; u progu lat 40-tych ich udział w ogólnej liczbie mieszkańców sięgnął 50%. Znacznie wcześniej, bo już w pierwszej połowie lat 20-tych rozpoczęto starania o otworzenie w mieście parafii ewangelicko-augsburskiej. Wybór Łodzi na jej siedzibę nie był jednak sprawą oczywistą. Innymi silnymi ośrodkami skupiającymi ludność ewangelicką były w tym czasie Nowosolna (ponad tysiąc osób) oraz Antoniew (około 500). O wyborze miasta nad Łódką zadecydowała agitacja Rajmunda Rembielińskiego. 14 lipca 1826 roku decyzją Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego parafię ewangelicko-augsburską utworzono w Łodzi. W jej skład wchodziło 560 rodzin z miasta i okolic oraz 40 rodzin kalwińskich z Wiączynia Górnego. Pierwszym pastorem został, pochodzący z Saksonii Friedrich Metzner.

Nowy Rynek na rycinie z połowy lat 60-tych XIX wieku
Pierwszy łódzki kościół ewangelicki (1829) na rycinie z połowy lat 60-tych XIX wieku. Z prawej strony ratusz.

Pierwsza łódzka szkoła mieściła się na Starym Mieście. W drugiej połowie lat 20-tych XIX wieku przyjęto nauczyciela znającego język niemiecki. W 1834 roku otwarto pierwszą szkołę ewangelicką przy ulicy Średniej, w pobliżu Nowego Rynku. Jej długoletnim nauczycielem (pracował aż do 1872 roku) był Gottfried Kirsch.

 

Regres Nowego Miasta

Przemysł wełniany nie miał w Łodzi szerokich perspektyw. Łódzka osada sukiennicza powstała dość późno; w 1823 roku dobrze funkcjonowały już podobne osady w Ozorkowie, Zgierzu czy Aleksandrowie. Najlepsze kontrakty na dostawę sukna (np. dla wojska) były już zarezerwowane. Początkowo kupcy rosyjscy nawet nie zaglądali do Łodzi, odwiedzając wspomniane wyżej, większe ośrodki. Rozwój osady hamował też brak przędzalni mechanicznej i sprawnych foluszów. Łódzkie sukno było niskiej jakości; osadnicy niechętnie osiedlali się nad Łódką. Jeszcze w 1829 roku na Nowym Mieście zajętych było zaledwie 73 place.

Łódź nie upadła jako ośrodek przemysłowy dzięki utworzeniu na południe od Nowego Miasta drugiej osady włókienniczej – Łódki – wyspecjalizowanej w produkcji bawełnianej i lniarskiej. Utworzona w 1824 roku osada stała się motorem napędowym miasta. W 1830 roku pracowało w niej 71% wrzecion bawełnianych z całego Województwa Mazowieckiego. To tam osiedlali się najwięksi przedsiębiorcy. Późniejszy kryzys i carskie represje zdusiły przemysł wełniany w Królestwie Polskim, zaś Łodzi pozwoliły na oparty na wytwórczości bawełnianej, gwałtowny wzrost gospodarczy. [2022]

Ryszard Rosin, Łódź: dzieje miasta. T. 1, Do 1918 r., Łódź 1988

Henryk Dinter, Dzieje wielkiej kariery. Łódź 1332–1860, Łódź 1965

Robert Rembieliński, Rajmund Rembieliński, budowniczy Łodzi przemysłowej [w:] Rocznik Łódzki 1933

Krzysztof Woźniak, Inicjatywy przemysłowe Rajmunda Rembielińskiego w Łodzi w latach 1820–1830 [w:] Alina Barszczewska-Krupa, Rajmund Rembieliński. Jego czasy i jego współcześni, Warszawa 1989

Anna Rynkowska, Działalność gospodarcza władz Królestwa Polskiego na terenie Łodzi przemysłowej w latach 1821–1831, Łódź 1951

Anna Rynkowska, Ulica Piotrkowska, Łódź 1973

Stanisław Liszewski (red), Łódź. Monografia miasta, Łódź 2009

K. Badziak, K. Chylak, M. Łapa, Łódź wielowyznaniowa. Dzieje wspólnot religijnych do 1914 roku, Łódź 2014

Justyna Bieda, Dorota Wiśniewska-Jóźwiak, Warunki osadnictwa w Łodzi w I połowie XIX wieku w świetle składanych protokołów deklaracyjnych [w:] Studia z Dziejów Państwa i Prawa Polskiego 2013, T. XVI

Antoni Szram, Andrzej Wach, Architektura Łodzi przemysłowej, Łódź 1970

Krzysztof Woźniak, Rajmund Rembieliński. Wizjoner i menedżer Łodzi przemysłowej. Raporty z lat 1824–1830, Łódź 2016

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.
Zobacz inne Osady fabryczne
Tagi